Spodziewamy się do 150 mm opadów, podczas ostatniej powodzi były wyższe
Rzeczniczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej potwierdziła w rozmowie z dziennikarzami, że niż znad Słowacji już wkroczył na tereny południowej Polski.
„Na tę chwilę spodziewamy się tych opadów do 150 mm, czyli tyle, co opad za okres około 1-2 miesięcy, m.in. na południu kraju, gdzie mamy ostrzeżenia trzeciego stopnia, czyli w województwach śląskim, opolskim i małopolskim. Tutaj do poniedziałku może spaść nawet 150 milimetrów opadu” – powiedziała Prasek i podkreśliła, że podczas powodzi ubiegłego roku opady były znacznie wyższe.
Dodała, że „co prawda grunt jest wysuszony, ta woda nie ma takiej możliwości wchłonięcia w glebę, natomiast będzie ona rozchodzić się na boki na zurbanizowanych terenach, co właśnie może powodować lokalne podtopienia i zalania” – powiedziała Prasek i podkreśliła, że podczas powodzi ubiegłego roku opady były znacznie wyższe.
Ekspertka oceniła, że sytuacja jest niebezpieczna i dynamiczna. „W związku z tym spodziewamy się także zwiększenia ostrzeżeń trzeciego stopnia w rejonach Małopolski. W centrum kraju i na północy mamy ostrzeżenia drugiego stopnia i opady do 100 mm do poniedziałku” – zaznaczyła.
IMGW wydał na niedzielę i poniedziałek ostrzeżenia III stopnia przed silnym deszczem z burzami dla południowej części województwa opolskiego, śląskiego i małopolskiego oraz ostrzeżenia II stopnia dla przeważającej części kraju z wyjątkiem jego północno-zachodniej części. IMGW wydał także ostrzeżenia hydrologiczne II stopnia przed wezbraniami wody z przekroczeniem stanów ostrzegawczych na terenie województwa małopolskiego, śląskiego i opolskiego. Reszta Polski, z wyjątkiem północnego zachodu, jest objęta ostrzeżeniem hydrologicznym I stopnia.
Alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w sprawie prognozowanych intensywnych opadów deszczu oraz burz na 27-28 lipca dotyczą 12 województw, a ostrzegające przed intensywnym deszczem – województwa podkarpackiego i lubelskiego. (PAP)
mbed/ bch/ mhr/
